Herbatniki św. Hildegardy

Herbatniki św. Hildegardy ponoć dodają energii i podnoszą nastrój (!). Może więc przydadzą się jako pomysł na własnoręcznie zrobiony upominek na jutrzejszy Dzień Matki…A może przydadzą się też na co dzień? W każdym razie mają coś w sobie, warto spróbować i mieć je w razie potrzeby pod ręką…

Św. Hildegarda z Bingen żyła w średniowieczu, była benedyktyńską mniszką o niezwykłym umyśle i wielu niesamowitych talentach.  Pozostawiła po sobie znakomite prace naukowych oraz autobiografię i pamiętniki, dzięki którym obecnie powstają obszerne opracowania na jej temat. Święta Hildegarda  napisała wnikliwe prace między innymi z zakresu medycyny, ziołolecznictwa, przyrodoznawstwa i kosmologii. Jej pisma z zakresu medycyny sprawiły, że jest uznawana za prekursorkę teorii stresu i kultury fizycznej (!).

Stres…czy jest ktoś kto go nie doświadczył? Większość z nas wciąż szuka sposobów aby sobie z nim właściwie radzić. Biegamy, ćwiczymy, tańczymy,  podjadamy słodkie, pijemy alkohol, medytujemy, przytulamy się, czytamy, spotykamy z przyjaciółmi, podróżujemy, śpimy… Na każdego z nas działa co innego…

Hildegarda podaje wiele sposobów na radzenie sobie z fatalnymi skutkami stresu, a jednym z nich są właśnie orkiszowe herbatniki, z odpowiednio dobranymi przyprawami. Są idealne ponoć na uspokojenie nerwów, wspomaganie sił duchowych, koncentracji i witalności. W naturalny sposób poprawiają nastrój i dodają energii.

Trudno mi powiedzieć ile w tym prawdy, ale według słów Świętej cytowanych w książce Alfredy Walkowskiej  pt: “Powrót do harmonii”:
“Te herbatniki zabiorą gorycz z twojego serca i uspokoją twoje nerwy. Otworzą twoje serce na spokój. Otworzą twoje serce i twoich pięć zmysłów, twój nastrój będzie weselszy i twoje organy zmyslów będą oczyszczone, zredukują wszystkie złe soki, zatroszczą się o dobry skład krwi, uczynią cię silnym i gotowym do działania.”

Wiem, że ze stresem jak i z wieloma rzeczami trzeba pracować na wielu poziomach, a właściwie dobrane jedzenie jest jednym z nich. Zamiast objadać się przypadkowymi słodyczami może warto spróbować zdrowych ciasteczek wg przepisu prawdopodobnie sprzed tysiąca lat!

Ja ograniczyłam podane oryginalnie ilości składników do jednej czwartej. Ta porcja ciasta wystarcza na przygotowanie ok. 50 szt. ciasteczek. Dorosła osoba powinna zjadać 4-5 ciasteczek, a dziecko do 3 sztuk.

Na wszelki wypadek podaję na końcu proporcje na ok. 200 herbatników wg oryginalnego przepisu.

Herbatniki św. Hildegardy

Przepis na ok. 50 szt:

Mąka razowa orkiszowa – 370 g
Masło  – ok. 100 g
Cukier trzcinowy – 75 g
Jaja – 1 całe i 1 żółtko
Migdały mielone – ok. 70 g
Gałka muszkatołowa w proszku  – 11 g
Cynamon w proszku – 11 g
Gożdziki w proszku – 2.5 g
Sól – szczypta
Woda lub mleko – tyle ile potrzeba aby ciasto było elastyczne, tu kilka kyżka wody i ok. 100 ml mleka.

Zmiel na proszek przyprawy i migdały z użyciem blendera lub młynka do kawy.

Mąkę orkiszową wymieszaj z przyprawami, migdałami i cukrem,  posiekaj z masłem, dodaj jaja i szybko zagnieć. Dodaj wodę lub mleko w takiej ilości, aby ciasto było elastyczne. Z wyrobionego ciasta uformuj kulę i schowaj na pół godziny do lodówki.

Najgorzej piekarnik do 180 stopni Celsiusza.

Ciasto podziel na dwie części, kaźdą rozwałkuj między dwoma arkuszami papieru do pieczenia, ewentualnie na stolnicy, na duży placek o grubości ok. 3 mm. Podsyp w razie potrzeby mąką.

Wykrawaj w cieście dowolne kształty. Układaj ciasteczka na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz ok. 20 – 30 minut, do lekkiego zarumienienia.  Pozostaw do ostudzenia.

Powtarzaj czynność aż zużyjesz całe ciasto.

Z podanej proporcji, otrzymasz ok. 50 ciasteczek zależnie od wielkości foremek i grubości ciasta. Można je przechowywać w pudełku. Dorośli dziennie powinni zjadać 4-5 ciasteczek, dzieci do 3 szt.

Ciasteczka na uspokojenie

Uwagi:
W przepisie była wymieniona jedynie mąka orkiszowa, jako że razowa mąka jest zwykle zrowsza od białej takiej też użyłam do ciasteczek. Mąkę razową orkiszową można kupić w sklepach ze zdrową źywnością.

Przepis oryginalny pochodzący z książki Alfredy Walkowskiej pt: “Powrót do harmonii”:

Mąka razowa orkiszowa – 1,5 kg
Miękkie masło – 375-500 g
Cukier trzciniwy – 300 g
Jaja – 2 całe i 4 żółtka
Migdały mielone słodkie – 300 g
Gałka muszkatołowa w proszku – 45 g
Cynamon w proszku – 45 g
Gożdziki w proszku – 10 g
Sól – szczypta
Woda lub mleko – tyle ile potrzeba

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *