Delikatne i przepyszne ciasteczka ryżowe bezglutenowe, których nie robiłam od wielu lat, a w moim zeszycie z przepisami są zapisane nie wiedzieć czemu pod nazwą O’conorki.
Składniki na ok 50-60 ciasteczek:
Kleik ryżowy naturalny lub kaszka ryżowa bananowa ok. 180 g – 2 kubki
Masło – 200g
Cukier biały lub brązowy – 1 kubek (jeśli kaszka bananowa to 3/4 kubka)
Jaja – 3 szt
Proszek do pieczenia – 1 płaska łyżeczka ( Uwaga! Zwykle proszek zawiera mąkę pszenną a w niej gluten!!!)
Bakalie, wiśnie w alkoholu, konfitury (do wyboru)
Ubijamy białka na sztywną pianę.
Teraz mamy do wyboru dwa sposoby przygotowania ciasteczek:
I sposób
Pokrojone na mniejsze kawałki masło, cukier, kaszkę, proszek do pieczenia i żółtka łączymy ręką a następnie dodajemy pianę z białek i mieszamy lyżką.
II sposób
Masło z cukrem i żółtkami ucieramy w makutrze (czy ktoś to jeszcze robi?) lub mikserem. Ubijamy białka na sztywną pianę, dodajemy do urtartej masy. Na końcu wspypujemy kleik ryżowy z proszkiem do pieczenia i mieszamy całość łyżką.
Ciasto jest lekko grudkowate, ale takie ma być.
Formujemy małe kulki wielkości orzecha włoskiego mocząc ręce w zimnej wodzie.
Wychodzi ok. 50 – 60 kulek wielkości orzecha włoskiego, które potem się nieco rozlewają więc konieczne są odstępy. Okrągłym końcem drewnianej łyżki lub palcem robimy wgłębienie w ciasteczku, które wypełniamy dowolnie np. rodzynkami, żurawiną, pestkami dyni, wiórkami kokosowymi, orzechami, skórką pomarańczową czy odsączonymi wiśniami w alkoholu (najlepiej drylowanymi!)
Pieczemy ciasteczka ok. 15 minut w 180 stopniach do zarumienienia się i po wyciągnięciu zostawiamy do zastygnięcia. Wierzcie mi znikają błyskawicznie! Tak więc o zdjęciach na pięknej tacy można póki co zapomnieć, całe szczęście że przed wyjściem z domu zrobiłam kilka roboczych zdjęć…
P.S.
– Jeśli chcemy ciasteczka ozdobić konfiturą, to raczej lepiej jest ją nałożyć po ich upieczeniu, gdyż wyglądają wtedy bardziej estetycznie.
– Do masy można równieź dosypać kilka łyżek wiórków kokosowych (ok. 4 -5), choć i bez wiórków ciasteczka ryżowe w smaku przypominają kokosanki.
– Jeśli mamy mniej czasu możemy calóść lub część ciasta rozprowadzić równomiernie na prostokątnej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, a zaraz po upieczeniu pokroić na niewielkie kwadraty lub trójkąty i pozostawić do zastygnięcia.
– Ciasto dodatkowo moźemy przed pieczeniem posypać warstwą wiórków kokosowych.
– Uwaga! Przy ścislej diecie bezglutenowej można pominąć proszek do pieczenia lub zastąpic go bezglutenowym.
Dodaj komentarz