Sezon na botwinkę wciąż trwa, więc ostatnio pojawia się w mojej kuchni dość często i to w różnych postaciach – tym razem jako tarta z botwinką. Dla osób mocno zajętych w wersji najprostszej można ją wykonać następująco.
Ciasto francuskie – 1 opakowanie (świeże lub mrożone dowolnego kształtu)
Jajo – 1 szt
Botwinka – pęczek
Ser feta, ser typu roquefort, mozarella, ser kozi – do wyboru pojedynczo lub w dowolnej kombinacji – łącznie ok. 200 g
Dodatkowa zielenina do posypania np. rukola, koperek, pietruszka
Czosnek świeży lub suszony
(Do wersji bogatszej dodatkowo ugotowana ciecierzyca – 1 lub dwie garści)
Nagrzać piekarnik do ok. 200 stopni, zgodnie z przepisem zawartym na opakowaniu ciasta francuskiego. Mrożone ciasto francuskie rozmrozić, najlepiej zostawiając na noc w lodówce. Świeże ciasto dowolnego kształtu, przygotowane w całości lub w kawałkach wyjąć z lodówki, rozwinąć na papierze, ewentualnie przełożyć do nasmarowanego i wysypanego bułką tartą naczynia. Można zawinąć dookoła rant i lekko docisnąć widelcem, ale nie jest to konieczne. Nasmarować powierzchnię jajkiem rozmąconym z odrobiną wody i wstawić do nagrzanego piekarnika na 5-10 minut. Ciasto ma urosnąć i lekko się zarumienić.
W międzyczasie szybciutko myjemy listki botwinki wraz z łodyżkami, osuszamy ręcznikiem papierowym, siekamy i rozsypujemy na powierzchni podpieczonego ciasta. Następnie oprószamy je delikatnie solą (pomijamy jeśli dajemy duzo sera feta) i czosnkiem suszonym lub świeźym rozdrobnionym, lekko poruszamy powierzchnię, źeby czosnek nie był na wierzchu, następnie posypujemy pokruszonym serem. Możemy dodać również starty na tarce twardy ser mozarella. Uwaga! Buraczki raczej zużywamy do innej potrawy ewentualnie pokrojone w drobną kostkę dodajemy w ilościach symbolicznych, ponieważ puszczają sok, farbują i rozmiękczają ciasto. Pieczemy 10-15 minut.
W tem sposób mamy upieczoną w czasie krótszym niż pół godziny tartę z botwinką w wersji podstawowej.
Tu tarta z botwinką z serem feta, mozarellą i rukolą oraz pokrojonymi w kostkę buraczkami, pomieważ chciałam je wykorzystać, ale patrz uwaga powyźej.
Poniżej wariant z serem typu roquefort wzbogacony o garść lub dwie ugotowanej ciecierzycy, którą dodajemy na posiekaną botwinkę przed dodaniem sera. Przygotowujemy ją w identyczny sposób jak tartę w wersji podstawowe. Jest chrupiąca i bardzo smaczna. Uwaga! Ciecierzycę nalezy moczyć ok. 12 godzin, wypłukać, a następnie gotować ok. 1 h. Dobrze więc to zrobić wcześniej ewentualnie skorzystać z gotowej, choć ja oczywiście wolę ugotowaną w domu.
P.S.
Jesli mamy 1-2 minuty dłużej możemy botwinkę poddusić na maśle z dodatkiem rozdrobnionego czosnku (3-4 ząbki). Traci objetość, ale zyskuje wówczas smakowo.
Tarta smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno.
Zamiast ciecierzycą tartę z botwinką można równieź posypać orzechami wloskimi przed lub po upieczenih, ale lepiej sie trzymają jeśli zapieczemy je z serem.
Dodaj komentarz