Jeśli jesień przynosi obfitość śliwek trzeba to wykorzystać. Po prostu…Czy jest ktoś kto nie lubi połączenia śliwek i czekolady? Nawet jeśli, to ja do tych osób na pewno nie należę. Ciasto czekoladowe piekłam wiele razy, ale kiedy upiekłam je ze śliwkami po raz pierwszy, tak byłam ciekawa efektu, że nawet nie zaczekałam aż ostygnie. Spieszyłam się do wyjścia, więc chciałam je nie tylko od razu sfotografować, ale również spróbować. Dobrze zrobiłam…upiec takie ciasto i wyjść z domu, to duży błąd:-) Kolejny raz upiekłam je nocą, aby mogło spokojnie doczekać poranka. Dzięki temu mogłam pokazać, że można je również ładnie pokroić. Rozpieczona śliwka pięknie wchłania się w ciasto i nawet po kilku godzinach jest ono z wierzchu chrupiące, a w środku wilgotne i pyszne. Jeszcze nie próbowałam dodać do tej wersji chili, ale mam przeczucie, że smkowałoby również świetnie.
Składniki na ok. 8 porcji:
Gorzka czekolada – 1 tabliczka (100g);
Masło – 1/2 kostki (100g)
Jaja – 3 szt
Mąka – 50g (3 łyżki stołowe)
Cukier biały lub trzcinowy – 1/2 kubka (tu cukier biały)
Śliwki – ok. 30 dag
Nagrzej piekarnik do 200 stopni.
Rozpuść masło wraz z pokruszoną czekoladą, najlepiej w garnku umieszczonym w innym garnku z gotującą się wodą.
Wąską blaszkę prostokątną (wielkość ok. 15 cm x 30cm) wyłóż papierem do pieczenia.
Benderem z końcówką do piany lub mikserem ubij jaja z cukrem na puszystą i gęstą masę. Delikatnie dodawaj przesianą mąkę i również delikatnie wymieszaj. Na koniec dodaj przestudzoną (!) masę czekoladową i wymieszaj. Połowę ciasta wylej na blaszkę, następnie ułożyć wypestkowane śliwki skórką do dołu i zalej resztą ciasta.
Wstaw blaszkę do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika i piecz ok. 25 minut. Na wierzchu wytworzy się jaśniejsza popękana skorupka. Gdyby ciasto było jeszcze niezwiązane w środku, piecz kolejne kilka minut kontrolując aby nie przypalić wierzchu.
Upieczone ciasto wyjmij z piekarnika i pozostaw w spokoju aż zupełnie ostygnie. Najlepiej po kilku godzinach posyp z wierzchu cukrem pudrem, a następnie pokrój w kwadraty i podawaj. Śliwki i czekolada, wilgotne w środku przepyszne ciasto a w dodatku dające się z łatwością pokroić.
P.S.
Z podanych proporcji wychodzi ok. 8 niewielkich porcji.
Dla większej liczby osób zdecydowanie trzeba podwoić składniki.
Jeśli przygotowując ciasto wydaje ci się ono za mało czekoladowe dodaj łyżkę lub dwie kakao.
Ostatnio do tego ciasta używam zwykłego drobnego cukru, ponieważ lepiej ubijają sie jajka.
Masę czekoladową szybciej ostudzisz wstawiając garnek do większego naczynia z zimną wodą.
Viola
I takie jest Weronika, wierz mi!
Weronika
Czekoladowe ciasto to moje ulubione :))
Wygląda przepysznie!
Viola
Ajaj, to cieniutkie będzie. Może krócej siedzieć w piekarniku, ale chyba już to za późno pisze.
Nadia
Już w piekarniku,za późno się zorientowałam ze moja blaszka ma 30×30,także mam tylko jedną warstwe;)
Viola
Ciekawe jakie pieczesz, pewnie też dobre.
Małgorzata
Ale się spóźniłam, właśnie w piekarniku siedzi ciasto ze śliwkami… następnie będzie z Twojego przepisu… Pozdrawiam 🙂