Ciasto drożdżowe do najszybszych nie należy, ale dla mnie jest jednym z pyszniejszych. Na dodatek wcale nie jest takie trudne do zrobienia, a jego zapach kojarzy mi się z domem rodzinnym i wywołuje sentymentalne wspomnienie ciasta drożdżowego pieczonego przez mojego tatę.
Babkę drożdżową panettone upiekłam po raz pierwszy miesiąc temu i chociaż we Włoszech piecze się ją na Boże Narodzenie, to jako nasza baba wielkanocna, spisała się świetnie, zwłaszcza z pachnącym pomarańczami lukrem.
Wprawdzie Wielkanoc już była, do Bożego Narodzenia jeszcze daleko, ale dzisiaj upiekłam ją po raz kolejny. Pomyślałam, że może się przydać na tydzień majowy, zanim przyjdzie czas na ciasto z kruszonką i rabarbarem. Jeśli będzie słonecznie i ciepło, świetnie sprawdzi się na pikniku, natomiast jeśli pogoda się zepsuje, co jest wielce prawdopodobne dla naszego weekendu majowego, to umili pobyt w domu. Słodka drożdżowa kromka z rodzynkami dobrze smakuje do kawy na śniadanie, a jakby cudem się uchowala i nieco podeschła, można z niej zrobić wspaniałe tosty francuskie z dodatkiem miodu, czy domowej konfitury.
Przepis na panettone pochodzi z książki Bartka Kieżuna “Italia do zjedzenia. Uśmiałam się kiedy czytałam co Włosi z tą “suchą bułą” wyprawiają i od razu zaznaczam, że nikomu jej nie oddam. Co więcej, myślę, że na stałe wejdzie do listy moich ulubionych przepisów, a książkę szczerze polecam. Kocham Italię i tęsknię za nią bardzo. Kiedy nie mogę wyjechać, to oglądam i czytam, a tu jest dużo do czytania, oglądania i gotowania. Zgrabnie i z humorem napisana, zawiera piękne zdjęcia i doświadczenie prawie dziesięciu lat podróżowania po Włoszech. Jest połączeniem książki kucharskiej i przewodnika po sztuce oraz włoskich smakach. Sztuka, piękne fotografie i przepisy na dobre jedzenie, to dla mnie zawsze dobre połączenie.
Składniki – na jedną dużą lub dwie mniejsze baby (patrz wskazówki)
mąka -700 g
mleko – 220 ml
cukier – 150 g
masło – 130 g
jajka “zerówki” – 3 całe i 3 żółtka
suszone drożdże – 7 g
kandyzowane owoce np. skórka z pomarańczy, cytryny i cedronu – 150 g (nie miałam, dodałam więcej rodzynek i naturalny olejek pomarańczowy zamiast waniliowego)
rodzynki – 50 g
parę kropel esencji waniliowej
oliwa
Podgrzej delikatnie mleko, dodaj drożdże, łyżkę cukru i poczekaj kilka minut aż “ruszą”.
Większość mąki wymieszaj z cukrem, dodaj miękkie masło, esencję waniliową, jajka i zaczyn drożdżowy z mlekiem.
Wyrób ciasto ręcznie lub mikserem aż będzie gładkie (ok. 10 minut). Jeśli wyrabiasz ciasto ręcznie, to na początek wsyp 500 g mąki i stopniowo podsypuj pozostałą aż stanie się spójne i szkliste. Na koniec dodaj kandyzowane owoce oraz sparzone wrzatkiem rodzynki.
Przełóż ciasto do miski wysmarowanej oliwą, przykryj szczelnie folią i pozostaw w ciepłym miejscu na około 1-1.5 h do wyrośnięcia. Po tym czasie przełóż do wysokiej formy z ruchomym dnem lub tortownicy wysmarowanej masłem i pozostaw pod przykryciem na około 40 minut.
Nagrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza, wierzch ciasta posmaruj rozmąconym jajkiem z niewielką ilością wody lub mleka i ostrym nożem natnij na krzyż.
Piecz ok. 45 minut. Gdyby wierzch zbyt mocno się rumienił, przykryj je papierem do pieczenia.
Po wyjęciu z piekarnika odczekaj kilka minut, a następnie wyjmij ciasto z formy i ostudź na kratce.
WSKAZÓWKI
Ponieważ mam niewielkich rozmiarów formę z ruchomym dnem (średnica ok. 18 cm), zmniejszyłam ilość składników o połowę i upiekłam jedną, małą babę. Zdecydowanie jednak polecam upiec ciasto z całości składników. Jest bardzo smaczne, zwłaszcza jeszcze ciepłe, chociaz trudno sie kroi. Jak podeschnie można z niego przygotować przepyszne tosty francuskie na śniadanie.
Zmniejszając ilość składników o połowę piekłam raz panettone z 2 całymi jajkami i jednym żółtkiem, a drugi raz z 1 jajkiem i 2 żółtkami. w obu przypadkach wyszła smaczne, chociaż mam wrażenie, że lepiej kroiła się w pierwszym przypadku.
Babka polukrowana pięknie pachnie i dobrze się przechowuje zawinięta w folię. Lukier możesz zrobić bardzo łatwo z 5 łyżek cukru pudru i 3 łyżek soku z pomarańczy lub manadarynek. Wystarczy wymieszać i od razu nałożyć na wierzch babki, najlepiej silikonowym pędzelkiem.
Print Friendly
Dodaj komentarz