Zanim przejdę do karmelizowanej gruszki z chili zacznę od wersji prostszej, którą chcę się podzielić bo to świetny, szybki i lekki deser na każdą porę roku z produktów, które zwykle mamy w domu. Na dno pucharka wrzucamy ulubione owoce sezonowe, tu akurat pokrojoną gruszkę. Następnie zalewamy owoce kilkoma łyżkami jogurtu naturalnego, posypujemy siemieniem lnianym. Jeśli jednak to za mało satysfakcjonujące możemy z wierzchu posypać cynamonem i dodatkowo pokruszyć 2-3 kostki gorzkiej czekolady, no i przede wszystkim wspomnianą wyżej gruszkę możemy oczywiście skarmelizować:-)
Na jedną osobę (wersja uproszczona)
Owoce sezonowe tu gruszka – 1 szt duża
Jogurt naturalny – 3 łyżki stołowe
Siemię lniane – 1 łyżeczka
Cynamon do posypania (niekoniecznie)
Czekolada gorzka lub deserowa – 2-3 kostki
Do karmelizacji gruszki (1 duża szt/osobę)
Gruszka najlepiej twarda
Cukier trzcinowy – 2 łyżki stołowe
Sok z cytryny do skropienia
Przyprawy np. chili lub imbir
Przygotowujemy gruszkę; obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy ją na mniejsze cząstki lub w kostkę. Na dość dużą rozgrzaną patelnię wsypujemy cukier trzcinowy i potrząsając patelnią rozprowadzamy go równomiernie na powierzchni. Stawiamy patelnię na płycie i chwilę czekamy aż cukier się rozpuść i zmieni kolor na ciemniejszy (kilkadziesiąt sekund). Następnie wrzucamy gruszkę i co jakiś czas podrzucamy, przekręcamy, przyprawiamy chili ewentualnie imbirem, po kilku minutach skrapiamy sokiem z cytryny i karmelizujemy jeszcze chwilę – zależnie od twardości gruszki, uważając, aby nie przypalić i aby jeszcze była dość mięsista. Następnie pucharek, jogurt, siemię lniane i kawałki czekolady…i mamy karmelizowaną gruszkę z chili, której pikantność łagodzi jogurt…pycha!
P.S
Wszystkie wersje deserów są pyszne! Przedstawione propozycje mogą uratować sytuację jeśli nam nie wyjdzie zaplanowany deser:-)
Dodaj komentarz