Przepis na czekoladę domową znalazłam w swoim zeszycie z przepisami. Jej smak przypomina mi smak dzieciństwai i pomimo wielości słodyczy i różorodnych deserowych możliwości smakuje, może nawet lepiej niż dawniej…
CZEKOLADA DOMOWA
Masło – 1/2 kostki 200g
Cukier trzcinowy lub biały – 3/4 kubka
Kakao – 3-4 łyżki
Woda – ok. 1/4 kubka
Mleko w proszku – 1 i 1/4 kubka (tu mleko pełne zaw. 27% tłuszczu)
Bakalie w dowolnej ilości i rozmaitości tu: śliwki suszone, płatki migdałów, rodzynki, żurawina, morele, goja
Wafel lub herbatniki do pokruszenia, tu zwykłe wafle na andruty 1-2 szt
Masło, cukier, kakao, wodę rozpuścić, pogotować chwilę (1-2 minuty) mieszając do lekkiego zgęstnienia jednorodnej masy. Następnie odstawić, ostudzić, po chwili wsypać mleko w proszku, dokładnie wymieszać i na koniec dodać bakalie (zostawiając część bakalii do posypania po wierzchu), dodać pokruszone herbatniki lub wafle i szybko wykładać masę na bardzo, bardzo delikatnie nasmarowaną olejem brytfankę, tortownicę lub dowolne naczynie o średnicy ok. 23 cm, z którego po kilku godzinach przechowywania w lodówce, łatwo będzie można wyjąć naszą zastygniętą czekoladę. Pycha!
P.S.
– Dno naczynia bez wcześniejszego natłuszczania można wyłożyć waflem, który moźemy dociąć nożyczkami do odpowiedniej wielkości, a na nim rozsmarować masę czekoladową, a po zastygnięciu pokroić w trójkąty i podawać jak ciastko.
– Możemy również zmniejszyć proporcje składników o połowę i wówczas przygotować czekoladę w małej prostokątnej brytfance o wielkości ok. 8x25cm, a następnie po zastygnięciu kroić w niewielkie kostki jak czekoladę.
– Domowa czekolada jest pyszna i muszę przyznać, źe najlepiej jest od razu podwoić proponowane na początku proporcje i przygotować czekoladę w większej prostokątnej blaszce.
Viola
Tak! Teraz mleko jakieś inne, ale czekolada wciąż smaczna. A wiesz, źe całkiem niedawno robiłam krokiety ziemniaczane? Pierwszy raz pamiętam robiłyśmy je u Magdy…kiedyś zrobię i je opiszę:-)
Anna
Pamiętam nasze wspólne soboty w Twojej kuchni, gdzie razem przyrządzałyśmy m.in taki właśnie blok czekoladowy z niebieskiego mleka w proszku, pamiętasz? Wspominam również koktajl owocowy i kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym:)
Muszę zrobić taki blok:)