Chociaż placków i placuszków już jest tutaj kilka rodzajów, upiekłam ich więcej i chciałabym, aby w okolicy Andrzejek zawsze pojawiały się kolejne. Dlaczego? Mają one dla mnie symboliczne znaczenie i są okazją do świętowania pierwszej rocznicy bloga. Świętowania nigdy za wiele, a okazja jest przecież prawda?
Rok temu zamieściłam pierwszy wpis na stronie z przepisem na placuszki serowe, a dzisiaj zamieszczam przepis bardzo podobny, ale placuszki tym razem są zrobione z mąki pełnoziarnistej:
Składniki:
Serek homogenizowany typu philadelpfia – 1 opakowanie ok 125 g
Jaja – 2 małe szt
Mąka pełnoziarnista – 3 łyżki
Olej rzepakowy lub kokosowy do smażenia
Żółtka wymieszaj z serkiem, dodaj mąkę i dokładnie wymieszaj łyżką lub mikserem. Ubij białka na sztywną pianę, dodaj do masy serowej i delikatnie wymieszaj lyźką.
Smaż placuszki pełnoziarniste na rozgrzanej patelni delikatnie posmarowanej olejem do lekkiego zarumienienia.
Z podanych proporcji wychodzi ok. 8 niedużych i delikatnych placuszków. Możesz je posypać cukrem pudrem, podać dodatki w postaci jogurtu, sezonowych owoców, miodu czy syropu klonowego. Lekkie i smaczne śniadanie dla dwóch osób gotowe. Smacznego!
P.S.
Mój vintage przepis sprzed roku jest tutaj, uśmiecham się na jego widok, ale pozostawiam niezmieniony na dowód jaki zrobiłam postęp.
Viola
Dziękuję za propozycję, natomiast w tym przepisie akurat zdecydowałam się na takie składniki jak wymieniłam.
Renata
Jakiż to postęp Pani zrobiła w stosunku do przepisu sprzed roku?
– nadal smaży Pani na oleju
– nadal używa Pani przemysłowych serków z wysokoprzetworzonego mleka, które jest nim tylko z nazwy
– mąka pełnoziarnista – w niczym nie jest lepsza od oczyszczonej, a nawet może być gorsza, gdyz maki z pełnego przemiału aby nie jełczał zawarty w nich tłuszcz (który jest usuwany w mąkach oczyszczonych) mają dodatek konserwantów, ponadto są tezy, że mąka razowa jest dla organizmu bardziej szkodliwa i trudniejsza do strawienia, zawartośc witamin i minerałów możemy chyba sobie darować, przy tej ilości mąki, są one śladowe
Moja propozycja;
– zamienić olej roślinny na smalec lub masło
– makę zamienić na oczyszczoną orkiszową (będzie najmniej szkodliwa)
– ser biały własnej roboty z niepasteryzowanego mleka od chłopa
no i powstrzymac się przed posypywaniem cukrem albo polewaniem konfiturą