Propozycja poświąteczna na śniadanie, lunch i kolację…prościutka, lekka, chrupiąca i bardzo smaczna. W wersji bardziej energetycznej polecam bundz i seler naciowy polany miodem i/lub olejem dyniowym.
Dla jednej osoby:
Ser bundz łagodny – 2-3 plastry (ewentualnie biały ser)
Seler naciowy – 2 łodygi
Orzechy włoskie – kilka sztuk
Daktyle – 2-3 sztuki
Olej dyniowy – 1 łyżka
Miód płynny – 1 lyżeczka
Plastry bundzu posypujemy drobniutko posiekanym selerem naciowym, orzechami oraz kawałkami daktyli. Możemy na tym poprzestać, ale możemy również polać całość olejem dyniowym lub tylko oliwą. Ja preferuję ostatnio olej dyniowy, który ma dość specyficzny smak, ale w połączeniu z białym serem bardzo mi odpowiada. Dla uzyskania bardziej zdecydowanego smaku moźemy dodatkowo dodać łyzeczkę miodu, ale niekoniecznie.
Można zajadać z pieczywem, ale bez pieczywa taki zestaw jest również sycący. Smacznego!
P.S.
Bundz i seler naciowy to również bogate w witaminy, odświeżające i energetyczne drugie śniadanie do szkoły lub pracy!
Dodaj komentarz