Mniszek lekarski (łac. Taraxacum officinale) w medycynie ludowej znany jest i stosowany od lat jako zioło mające działanie żółciopędne i moczopędne, odtruwające, poprawiające trawienie i przeciwreumatyczne. Na dodatek wszystkie części rośliny są jadalne i wartościowe, bogate m.in. w karotenoidy, witaminę C, wapń oraz potas, tak więc z powodzeniem można je wykorzystywać w kuchni.
Kwitnące na przełomie kwietnia i maja kwiaty mogą służyć jako ozdoba sałatek, deserów oraz napojów. Można z nich przygotować napary i wspaniałe przetwory m.in. konfiturę, syrop czy też tzw. miodek majowy, któremu przypisuje się własności przeciwkaszlowe.
Korzenie zwykle wykopuje się jesienią i można je spożywać na surowo podobnie jak inne warzywa. Z uprażonych korzeni mniszka wytwarza się również napoje kawopodobne i gazowane.
Świeże liście mniszka można przyrządzać podobnie jak szpinak. Najlepiej zrywać je zanim roślina zakwitnie, wtedy mają mniej goryczki. Można je dorzucać do sałat i innych ziół i wraz z ulubionymi sezonowymi dodatkami tworzyć wspaniałe, aromatyczne mieszanki. Można również umyte, przelane gorącą wodą i posiekane listki, dusić na oliwie wraz z czosnkiem i przyprawami (m.in. kurkumą i pieprzem) i podawać wraz z makaronem lub pieczywem.
Mniszek właśnie kwitnie w pełni, dzielę się więc kilkoma eksperymentalnymi przepisami i mam nadzieję, że coś Ci przypadnie do gustu. Jeśli szczęśliwie masz dostęp do mniszka ze sprawdzonego, czystego źródła, to listki warto ususzyć i mieć zapas do naparów, a z kwiatów warto przygotować syrop lub konfiturę. Trudno jest mi tu pisać o własnościach leczniczych przetworów, natomiast już wiem, że zarówno syrop jak i konfitura wspaniale smakują i jeśli tylko przetrwają dłużej, mogą być świetnym urozmaiceniem codziennej diety oraz oryginalnym drobnym upominkiem, na przykład na zbliżający się DZIEŃ MAMY. Od razu też uprzedzam, że nie są to wielkie ilości przetworów, Robię je po raz pierwszy, więc w tym sezonie są wersją testową.
Inspiracją do przygotowania konfitury z mniszka był przepis na marmoladę znaleziony w książce Małgorzaty Kalemby-Drożdż pt: “Jadalne Kwiaty”, autorki bloga Trochę Inna Cukiernia.
Przygotowanie słoików na przetwory.
Umyj dokładnie słoiki i nakrętki, odstaw na kilkanaście minut na suszarkę, a następnie wstaw do piekarnika i ustaw temperaturę grzania na ok. 100-110 stopni Celsiusza. Wyparzaj słoiki w 100 stopniach przez ok. 15 minut, a następnie na kolejne 5 minut dodaj zakrętki. Ostrożnie wyjmij z piekarnika i jeszcze gorące napełniaj.
Przygotowanie kwiatów i liści mniszka.
Kwiaty najlepiej zrywać w ciągu słonecznego dnia, wtedy kiedy są otwarte. Dobrze jest zaopatrzyć się w gumowe rękawiczki, ponieważ mleczko brudzi dłonie na brązowo i trudno jest je potem doczyścić. Zerwane kwiaty, warto na około pół godziny rozłożyć na białym ręczniku papierowym, aby pozbyć się ukrytych w płatkach owadów. Może to być kontrowersyjne, ponieważ traci się część wartościowego pyłku, ale ja ze względów higienicznych krótko i partiami, opłukuję zerwane kwiaty pod bieżącą wodą. Liście nie tylko dokładnie płuczę, ale również krótko przelewam na sicie przegotowaną, gorącą wodą.
Syrop z kwiatów mniszka lekarskiego:
Kwiaty mniszka lekarskiego – ok. 100 szt. (ok. 100 – 120 g)
Cytryna – 2 szt.
Cukier – ok. 1 i 1/2 kubka o pojemności 250 ml (zależnie od objętości płynu)
Gaza
Rękawiczki gumowe
Całe kwiaty bez łodyżek zalej 2 kubkami wody, doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu ok. 15 minut. Pod koniec gotowania dodaj sok wyciśnięty z jednej cytryny oraz drugą cytrynę – wyszorowaną, wyparzoną i pokrojoną w plasterki. Odstaw całość na ok. 12 godzin pod przykryciem. Po tym czasie przygotuj słoiki, przecedź odwar i w gumowych rękawiczkach odciśnij przez kilkakrotnie złożoną gazę. Zmierz ilość płynu i dodaj tyle samo cukru drobnoziarnistego. Gotuj do momentu aż cukier się rozpuści, a następnie gorący syrop rozlej do wyparzonych słoików i zakręć. Możesz odwrócić i pozostawić do ostygnięcia. Syrop świetnie smakuje rozcieńczony, zarówno na ciepło jak i na zimno, z dodatkiem cytryny i mięty. Analogicznie przygotowuje się tzw. miodek majowy, ale potrzeba dodać jeszcze więcej cukru (nawet dwukrotnie więcej niż soku) lub dłużej gotować – do momentu aż zgęstnieje do konsystencji miodu.
Konfitura z kwiatów mniszka sposób I
Płatki mniszka – kubek samych płatków bez zielonych części
Pomarańcza niewoskowana – 1 szt.
Cytryna niewoskowana – 2 szt.
Cukier – 1 kubek + dodatkowo 1-2 łyżki stołowe do pektyny
Pektyna – 1-2 łyżeczki (pektynę można kupić w sklepach ze zdrową żywnością)
Z koszyczków mniszka wyskub same żółte kwiatuszki. Nawet jeśli kwiaty się zamkną, to mimo wszystko jest to dość łatwe do zrobienia. Z kubka cukru i dwóch kubków wody ugotuj syrop i zalej nim przygotowane kwiaty. Pomarańczę i jedną cytrynę obierz cieniutko nożykiem do obierania warzyw. Skórkę posiekaj w niteczki i wrzuć do syropu z kwiatami. Gotuj na niewielkim ogniu ok. 40 minut lub do momentu aż kwiaty zmiękną. Pod koniec dodaj sok wyciśnięty z pomarańczy oraz dwóch cytryn i jeszcze chwilę całość pogotuj. Pektynę (1-2 łyżeczki) wymieszaj z pozostałą ilością cukru i dodaj mieszając do kwiatów z cytrusami. Zwykle trzeba konfiturę pogotować jeszcze 2-3 minuty cały czas mieszając. W razie potrzeby możesz ją rozcieńczyć nieco wodą lub w/w syropem z mniszka i jeszcze gorącą rozłóż do przygotowanych, wyparzonych słoiczków. Bardzo ładnie wygląda konfitura w niewielkich słoiczkach o pojemności 40, 80 ml (np. po koncentracie pomidorowym, warto więc je zostawiać).
Konfitura z kwiatów mniszka sposób II
Płatki mniszka – 1/2 kubka samych płatków bez zielonych części
Pomarańcza niewoskowana – 1 szt.
Cytryna niewoskowana – 2 szt.
Marchew – 1 szt.
Cukier – 1 kubek + dodatkowo 1-2 łyżki stołowe do pektyny
Pektyna – 1-2 łyżeczki (można kupić w sklepach ze zdrową żywnością)
Konfitura ta ma piękny kolor, jest pyszna i sprawdza się zwłaszcza wtedy, kiedy płatków mniszka lekarskiego mamy nieco mniej
Z koszyczków mniszka wyskub same żółte kwiatuszki. Nawet jeśli kwiaty się zamkną, to mimo wszystko jest to dość łatwe do zrobienia. Z kubka cukru i dwóch kubków wody ugotuj syrop i zalej nim przygotowane kwiaty. Pomarańczę i jedną cytrynę obierz cieniutko nożykiem do obierania warzyw, posiekaj w niteczki i dodaj do syropu z kwiatami. Marchew obierz, zetrzyj na jarzynowej tarce, dodaj również do garnka i gotuj całość na niewielkim ogniu ok. 40 – 60 minut lub do momentu aż kwiaty zmiękną. Na 10-15 minut przed końcem dodaj sok wyciśnięty z pomarańczy i dwóch cytryn. Pogotuj jeszcze chwilę, a następnie w części lub w całości zmiksuj. Pektynę (1-2 łyżeczki) wymieszaj z pozostałą ilością cukru i dodaj do garnka uważając, aby nie zrobiły się grudki. Zwykle trzeba całość pogotować jeszcze 2-3 minuty cały czas mieszając. W razie potrzeby możesz konfiturę rozcieńczyć nieco wodą lub syropem z mniszka, zagotuj i jeszcze gorącą rozłóż do przygotowanych słoiczków.
Suszone liście mniszka do naparów:
Jeśli są to niewielkie ilości, wówczas umyte i wysuszone w suszarce do salaty liście rozłóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wstaw do piekarnika i susz partiami z włączonym trybem wiatraka do momentu aż będą się kruszyć. Przełóż do wyparzonego, suchego słoika i zakręć szczelnie.
Dodaj komentarz