Jak zrobić wieniec adwentowy

Dzisiaj na blogu zamiast jedzenia twórczy bałagan i wpis o tym jak zrobić wieniec adwentowy w kilku prostych krokach. Piękne, gotowe stroiki na świąteczny stół możesz oczywiście kupić w kwiaciarniach (polecam np. krakowską kwiaciarnię Frezja Flowers to go, przy ulicy Sienkiewicza 11), ale zwyczajnie miło jest usiąść razem z bliskimi i przy muzyce oraz dobrej herbacie pleść wianki…

Zawsze chciałam to zrobić, ale nie miałam na to czasu, a tak naprawdę przestrzeni w głowie. Wydawało mi się, że to jest trudne i że z tym dużo pracy. Okazało się jednak, że przede wszystkim jest dużo bałaganu, ale poza tym, to coś wspaniałego i super sposób na wspólny czas z rodziną i na obudzenie kreatywności, o ile oczywiście czujesz, źe masz jej za mało. Ja nie mogę narzekać.

Tak więc wieniec na stół, albo na drzwi, dla siebie albo dla bliskiej osoby, jeden, a może więcej jeśli sprawnie pójdzie? Dzieci i starsze osoby będą zachwycone. Jak dobrze by było zaprosić przyjaciöł, przygotować grzańca z korzennymi przyprawami i jeszcze żeby śnieg prószył za oknem… No ale co zrobisz jak nic nie zrobisz… Ja robiłam wieniec z moją mamą i obie miałyśmy z tego dużo przyjemności. Owszem, trzeba trochę pokombinować, trochę się ze sobą dogadać w koncepcjji, ale czas spędzony razem bezcenny.

KROK 1

Zatroszcz się o materiały do przygotowania wieńca. Łatwo je zgromadzić nawet podczas krótkiego spaceru. Jeśli masz swój ogród, to nawet nie musisz daleko odchodzić. Oczywiście możesz również kupić niektóre gałązki, ale zanim ruszysz do sklepu czy na targ rozejrzyj się po okolicy. Przejrzyj również świąteczne ozdoby, elementy pozostałe z zeszłorocznych stroików. Ja zwykle takie drobiazgi zostawiam na zaś, bo nigdy nie wiem co mi się przyda do fotografii kulinarnej. Zajmuje to trochę miejsca, robi bajzel w domu, ale potem jest jak znalazł i niczego nie trzeba kupować.

A co dokładnie potrzeba?

• Długie gałązki jako baza. U mnie są to gałązki brzozy (te pierwsze od lewej na zdjęciu u göry). Gotową bazę moźna röwnież kupić.
• Wypełnienie wieńca np. gałązki świerku, jodły, sosny ewentualnie  jemioła.
• Zimozielone liście o różnych odcieniach zieleni oraz gałązki z kolorowymi owocami. U mnie od lewej to laurowiśnia, ostrokrzew, ognik, bluszcz oraz trzmielina w dwöch odmianach. Ostatecznie bluszczu tu nie wykorzystałam, a zamiast dodałam gałązki z owocami dzikiego wina oraz kilka gałązek z drobnymi owocami dzikiej róży, których nie ma na zdjęciu.
• Drobne, naturalne ozdoby, u mnie są to szyszki i naturalne ozdoby z zeszłorocznego stroika, niektóre obielone. Na zdjęciu są też ususzone plasterki pomarańczy lub mandarynek, ale ostatecznie ich nie wykorzystałam.
• Mogą być również bombki, wstążeczki i światełka, mnie jednak nie były potrzebne.
• Nożyczki
• Czarna mocna nitka. U mnie mnie nitka jest zwykła, na dodatek granatowa, bo czarnej zabrakło.
• Gazety lub szary papier pakowy do rozłożenia na dużym stole. Wtedy zdecydowanie łatwiej zrobić porządek.

UWAGA! Jeśli masz małe dzieci, to odradzam wykorzystanie owocòw, ktōre są trujące np. dzikiego wina. Pewnie żadne kuleczki, nie są wskazane, jeśli dzieci są malutkie.

KROK 2

Zwiń gałązki brzozy w koło o średnicy takiej jak chcesz mieć wianek, tu ok. 20 cm i okręć je nitką, najlepiej czarną. Docelowo wieniec będzie większy, w zależności od wykorzystanych roślin. Weź to pod uwagę ustalając jego średnicę.

KROK 3

Zrób przymiarkę z gałązek świerku czy jodełki, ktöre wypełnią bazę, a następnie wiele razy okręć  je nitką. Zawsze zostawiaj dłuższe końce nitki, aby moźna je było zawiązać.

KROK 4

Przymiarki i poprawki, które mogłyby trwać bez końca, ale w końcu nie jest to wieniec na konkurs. Kiedy już stwierdzisz, że tak Ci się podoba, to po kolei dokładaj elementy wieńca i mocuj je za pomocą nitki. Okręcaj je wielokrotnie nitką wykorzystując naturalne zagłębienia roślin i ozdób, w taki sposób aby nitka nie była zbyt widoczna. Dobrze jeśli dany kolor, gałązka czy ozdoba powtarza się w wieńcu przynajmniej trzy razy. Daje to większą spójność. Poszczególne elementy dokładaj po kolei. Być może nie wykorzystasz wszystkiego. Mniej znaczy więcej. Ozdoby nie muszą być równiutkie i symetrycznie ułożone, chyba że bardzo tego chcesz, ale nad naturą i tak nie zapanujesz.

KROK 5

Ostatnie spojrzenie, ostatnie poprawki. Może trzeba uwolnić jakieś listki, dołożyć jakiś drobny element czy poprawić mocowanie, aby wieniec wytrzymał przynajmniej do końca świąt. GOTOWE!

KROK 6

Byłabym zapomniała… Jeszcze porządki! Ale i radość!

Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Ci przygotować piękną ozdobę świątecznego stołu, a jeśli od dekoracji wolisz jedzenie, to z całego serca polecam rozdział Boże Narodzenie z mojej książki „Mamucie Przysmaki, przepisy na jesień, zimę i przedwiośnie”.  Tylko w tej części zamieściłam ponad dwadzieścia przepisów na wigilię i święta oraz moją wypracowaną przez lata „instrukcję” jak przygotować kolację wigilijną krok po kroku. Książka jest dostępna w moim sklepie. To również piękna książka na prezent pod choinkę. Zapraszam serdecznie!

Print Friendly