Listopadowa szaruga i krótki dzień, to nie tylko okazja do smętnych myśli i narzekania, ale też motywacja, aby więcej czasu spędzić w domu. Nie chcę niczego przyspieszać i zanim zacznie się rozchodzić po kątach zapach pierniczków, zapragnęłam upiec coś niezwykle prostego na jesień.
Naprawdę ucieszyłam się z tego pomysłu, a powstał – jak to się dzieje najcześciej – przypadkiem. Przeglądałam stare książki kucharskie w poszukiwaniu przepisu na elastyczne ciasto, którym można by okryć, jak kołderką, gruby plaster jabłka i natknęłam się na jabłka w szlafrokach. Jadła(e)ś, kiedyś? Jeśli nie to spróbuj koniecznie!
Poniższy przepis dostosowałam do obecnych realiów, a jest inspirowany książką Barbary Bytnerowiczowej “Ciasta domowe”, wydanej w 1990 roku. Nie wiem czy ktoś jeszcze używa margaryny do domowych wypieków… W zebranych przez autorkę recepturach pojawia się dość często, zapewne jako echo trudnych lat 80-tych, kiedy trudno było kupić wiele produktów. Pamiętam, ze wtedy margaryna i smalec zazwyczaj zastępowały w ciastach i ciasteczkach masło, bo było drogie i na dodatek “na kartki”, co oznaczało że nie można było go kupić w sklepie od ręki. Nic dziwnego, że nasze mamy prześcigały się w pomysłach na różne oszczędne pyszności.
Ta skromnie wydana książka, jedynie z tekstem i kilkoma ilustracjami, bez fotografii to kopalnia prostych przepisów na domowe wypieki. Żeby nie trzeba było wymieniać szafy z ubraniami na wiosnę, zamieściłam tu przepis tylko na 4 porcje, bo deser zdaje się być leciutki i łatwo można zjeść samemu wszystko, zanim pozostali domownicy po niego sięgną. Wyobraź sobie cienką, chrupiącą warstwę kruchego ciasta otulającą upieczone jabłko, i jeszcze delikatnie przebijający się przez szarlotkę smak ulubionej konfitury – coś wspaniałego!
SKŁADNIKI na 4 porcje
2 jabłka średniej wielkości
125 g mąki pszennej typ 500
szczypta soli
25 g cukru pudru
cukier waniliowy
80 g twardego masła
1 małe zółtko plus odrobina białka do posmarowania ciasta z wierzchu
1-2 łyżki zimnej wody oraz dodatkowo 1 łyżka do białka
4 łyżeczki ulubionej konfitury, tu konfitura figowa
OPCJONALNIE
1/2 łyżeczki cynamonu cejlońskiego do wymieszania z konfiturą
WYKONANIE
Mąkę, sól i cukier puder przesiej do miski. Posiekaj drobno twarde masło i połącz z sypkimi składnikami końcówką noża, następnie szybko rozetrzyj palcami na mokry piasek. Zółtko roztrzep z wodą, dodaj do mąki z cukrem i masłem, i energicznie zagnieć ciasto – krótko, tylko do momentu uzyskania jednorodnej masy. Ulep kulę i schowaj na 1/2 h do lodówki.
W międzyczasie nagrzej piekarnik do 200 stopni C i obierz jabłka. Usuń środki tak, aby zachować całe owoce. Następnie przekrój je w poprzek, zachowując otwór, który na końcu wypełnisz konfiturą.
Schłodzone ciasto podziel na cztery części. Każdą rozwałkuj na placuszek grubości około 1/2 cm, dużo większy od jabłka. Następnie ułóż na środku placuszka połówkę jabłka i oblep ją w miarę szczelnie ciastem zwijając brzegi do środka dziurki. Trzeba to robić szybko, podobnie jak robi się knedle, ponieważ ciasto szybko ogrzewa się w dłoniach i zaczyna lepić. Jeśli tak się stanie, pomocne będzie oprószenie rąk mąką lub delikatne zwilżenie zimną wodą. Środek jabłuszek napełnij konfiturą. Na koniec posmaruj je z wierzchu białkiem roztrzepanym z wodą lub mlekiem w proporcji 1:1.
Wstaw jabłuszka do nagrzanego piekarnika na około 30 minut, do momentu aż się zarumienią na jasnozłoty kolor. Przed podaniem obsyp je cukrem pudrem. Podawaj na ciepło, lekko przestudzone lub na zimno. Obie wersje są przepyszne!
WSKAZÓWKI
Ciasto łatwiej jest rozwałkować miedzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia.
Do ciasta można dodać cukier waniliowy a do ulubionej konfitury, np. pomarańczowej, malinowej czy śliwkowej, sproszkowany cynamon cejloński.
Można odłożyć niewielka ilość ciasta i mieć na ewentualne “sklejenie” ubytków.
Dobrze jeśli jabłuszko jest szczelnie owinięte ciastem, ale jeśli to się nie uda to deser i tak będzie pyszny!
Rozwałkowane ciasto można pokroić w kwadraty i połączyć brzegi nad jabłkiem.
Jabłuszka podane na ciepło można wzbogacić o gałkę lodów śmietankowych lub bitej śmietany.
Podobnie można przygotować inny deser, na przykład ze śliwką czy morelą, ale z jabłkami mnie najlepiej smakuje, zwłaszcza na zimno.
Dodaj komentarz