Moje dzieciństwo pachniało pomarańczami tylko od święta, takie to były czasy dla większości rodzin PRL-u. Aż trudno uwierzyć, że czekolada była kiedyś na kartki, a cytrusy pojawiały się w sklepach głównie tuż przed Bożym Narodzeniem. Na dodatek trzeba było je wystać w długiej kolejce… Pewnie dlatego ich zapach nieodłącznie kojarzy mi się ze świętami i wyjątkowym czasem końca roku, który bardzo lubię. Smaku migdałów z dzieciństwa nie pamiętam, o marcepanie chyba czytałam tylko w baśniach, ale za to myślenie o niebieskich migdałach zostało mi do dziś…może i dobrze.
Przepis na to pyszne ciasto pomarańczowe dostałam od Elli z Australii (pozdrawiam serdecznie jeśli pani czyta ten wpis), gdzie jest ono dość popularne i pieczone nie tylko od święta. Wyobraź sobie kogel-mogel wymieszany z pomarańczami i roztartymi migdałami, dla mnie to połączenie najlepszych smaków! A gdyby tak zrobić jeszcze polewę czekoladową, polać nią wierzch ciasta i obsypać prażonymi płatkami migdałów albo kandyzowaną skórką pomarańczową? Jeszcze nie próbowałam, ale moja wiecznie łakoma wyobraźnia podpowiada mi, że może wyjść coś niesamowitego!
Ciasto pomarańczowe Elli ma wiele zalet – jest wilgotne, delikatne i przepyszne, na dodatek łatwe i szybkie (potrzeba tylko wcześniej przygotować pulpę pomarańczową), i jeszcze bezglutenowe. Jedyna jego wada jest taka, że mąka migdałowa jest droga, ale w końcu od czego są święta. Dobrze jest wtedy spróbować czegoś wyjątkowego, czego na co dzień się nie przygotowuje i właściwie na tym można by zakończyć…
Zdrowych i pięknych świąt Bożego Narodzenia życzę!
✨✨✨
Więcej szybkich i łatwych przepisów znajdziesz w mojej książce Mamucie Przysmaki, zapraszam do zapoznania się.
SKŁADNIKI (ok. 12 małych kawałków)
1-2 ekologiczne pomarańcze najlepiej bez pestek (około 250 g zmiksowanej pulpy)
6 jaj
250 g cukru
250 g mąki migdałowej lub zmielonych migdałów*
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder do posypania
*[EDIT 28.02.2021] OPCJONALNIE
Jeśli nie ma potrzeby aby ciasto bylo bezglutenowe, to mąkę migdałową z powodzeniem możesz zastąpić zwykłą mąką pszenną typ 500 (w takiej samej ilości, czyli 250 g).
Aby ciasto bylo puszyste w tym przypadku oddziel białka od żółtek. Żółtka porządnie utrzyj z cukrem na jasną masę (cukier może być wyczuwalny), białka ubij ze szczyptą soli (nie musi być na super sztywną pianę), mąkę przesiej na papier wraz z proszkiem do pieczenia (aby ją napowietrzyć).
Potem na niskich obrotach miksera naprzemiennie dodawaj masę pomarańczową oraz makę, a na końcu wmieszaj ubite bialka. Możesz to zrobić również szpatułką.
Piecz ciasto okolo 50 minut, sprawdż suchym patyczkiem czy jest upueczone.
To ciasto dobrze smakuje z dodatkiem czerwonego pieprzu.
Część masy pomarańczowej możesz zastąpić domową konfiturą z jabłek (odsączoną).
WYKONANIE
Nagrzej piekarnik do 175 stopni Celsiusza.
Przygotuj okrągłą tortownicę o średnicy około 20-25 cm, natłuść ją masłem lub olejem, obsyp bułką tartą (jeśli nie musi być bezglutenowe) lub wyłóż papierem do pieczenia.
Pomarańcze wyszoruj, sparz wrzątkiem, zalej świeżą wodą do przykrycia i gotuj około dwóch godzin na małym ogniu aż będą miękkie. Następnie odlej wodę, po przestudzeniu usuń z owoców pestki oraz białe części z góry i z dołu (ja wycinam je nożykiem razem ze skórką), a potem zmiksuj dokładnie na gładką masę.
Jaja utrzyj z cukrem, proszek do pieczenia wymieszaj z mąką migdałową i dodawaj naprzemiennie z pulpą pomarańczową do masy jajecznej. Mieszaj łyżką lub mikserem na wolnych obrotach (niezbyt długo).
Przełóż pomarańczowo-migdałową masę do tortownicy, wstaw na około 30-40 minut do piekarnika. Przed wyjęciem sprawdź drewnianym patyczkiem czy ciasto jest upieczone (patyczek ma być suchy).
Ostudź na kratce i posyp z wierzchu cukrem pudrem.
WSKAZÓWKI
Warto ugotować od razu więcej pomarańczy. Po zmiksowaniu podzielić pulpę na porcje po oko. 250 g, zamrozić i mieć na zaś, przygotowanie ciasta zajmuje wówczas krótką chwilę.
Ugotowane pomarańcze bez pestek i białych części miksuje się razem ze skórką.
Oczyszczoną mąkę migdałową możesz zastąpić grubiej zmielonymi migdałami – ja tak zrobiłam w tym przypadku. Ciasto jest wtedy nieco mniej delikatne, ale równie smaczne.
Wierzch ciasta możesz polukrować i obsypać uprażonymi płatkami migdałów.
Ciasto pomarańczowe jest pyszne już samo, ale możesz je potraktować również jak biszkopt i po wystudzeniu przełożyć delikatną masą lub ułożyć masę tylko z wierzchu a następnie ozdobić według uznania. Wygląda wówczas bardziej odświętnie.
Do pieczenia możesz użyć zwykłej tortownicy lub formy z wyciętym środkiem.
✨✨✨
Więcej przepisów na łatwe i pyszne dania na co dzień i od święta, a także wiele sprawdzonych opcji i wskazówek znajdziesz w mojej książce MAMUCIE PRZYSMAKI. Książka dostępna jest na mojej stronie w sklepie. Koniecznie zapoznaj się z ofertą, bo to może być piękny prezent dla Ciebie i bliskiej osoby.
Jeśli masz jakieś pytania nie wahaj się do mnie napisać: kontakt@mamucieprzysmaki.pl
Viola
Jaki świetny pomysł z wytłoczkami! Ciasto nie było wtedy za gorzkie? Polewa z białej czekolady rownież tu będzie pasować. Pyszna, ale niestety jest dość słodka:/ Również pozdrawiam!
Grażyna
Ciasto zrobiłam z wytłoczek po soku pomarańczowym, dodałam trochę mniej cukru (dla mnie za słodkie). Wyszło bardzo dobre. Robię je właśnie drugi raz i zamierzam zrobić teraz z polewą czekoladową. Bardzo dziękuję za ciekawy przepis. Pozdrawiam serdecznie.