Zrobiło się tak zimno, że poczułam potrzebę wymyślenia super rozgrzewającej zupy i taką właśnie przyrządziłam: korzenną zupę z dyni, gruszki i pietruszki. Przyznam się, że rodzina się zbuntowała. Zaskoczył ich smak zupy, która wyglądała tradycyjnie, a smakowała inaczej. Nawet ja w pierwszej chwili straciłam pewność, choć zupę dyniową uwielbiam. Jednak na drugi dzień, kiedy już spodziewałam się smaku zatęskniłam za kolejną rozgrzewającą miseczką.
Mocno korzenna zupa z dyni, słodkawa i wspaniale rozgrzewająca. Nie ukrywam jednak, że jest zupą dla odważnych, zarówno gotujących jak i częstowanych. Trudno jest znaleźć w niej równowagę smaków więc przyprawiać trzeba z wyczuciem. Ostatecznie doszłam do wniosku, że zamiast przyprawiać bez końca trzeba zrobić minimum konieczne i po prostu odpuścić. Równowaga smaków wytwarzy się sama jak się zupę zostawi do dnia następnego.
Jestem bardzo ciekawa, czy ktoś zaryzykuje ugotowanie jej, a co więcej, czy ktoś ją polubi. Jeśli lubisz dynię, korzenne przyprawy, wigilijny kompot z suszu i jeśli jesteś otwarta(y) na nowe smaki, to może być właśnie propozycja dla Ciebie! Jeśli jednak wolisz tradycyjne zupy, to ugotuj zupę dyniową wg przepisu, który zamieściłam w zeszłym roku tutaj. Ta jest bezdyskusyjnie pyszna i smakuje wszystkim, którzy lubią dynię.
Składniki dla 4-6 osób:
Dynia najlepiej hokkaido -1 szt ok. 80 dag
Gruszki – 3 szt.
Korzeń pietruszki – 1-2 szt
Mleko – kubek
Masło lub olej – łyżka stołowa
Płatki migdałów – garść lub dwie prażonych na suchej gorącej patelni
Przyprawy: 1/2 – 1 lyżeczka soli, pieprz, imbir – kilka plastrów świeżego drobno posiekanego lub ok. 1/2 łyżeczki suszonego, goździki kilkanaście szt, 1/2 łyżeczki cynamonu, łyżeczka cukru białego lub brązowego
Świeże listki pietruszki lub kolendry
Upraż migdały na suchej patelni aż lekko się zarumienią – uwaga aby ich nie przypalić, bo nabierają gorzkiego smaku.
Dynię umyj, przekrój, wyciągnij miąższ z pestkami, pokrój w grubą kostkę i wrzuć na rozgrzane na patelni masło lub olej.
Zagotuj wodę z solą w takiej ilości mniej więcej ile ważyła dynia w całości, czyli ok 800 ml. Lepiej mniej niż więcej – zawsze można dolać.
Obierz i dodaj do dyni pokrojoną pietruszkę, duś kilka minut co jakiś czas mieszając, a następnie dodaj obraną pokrojoną gruszkę. Dopraw do smaku szczyptą soli, imbirem i utartymi w możdzieźu goździkami. Duś 1-2 minuty, a nastepnie podłej mlekiem. Jak warzywa będą miękkie wrzuć je do gotującej się wody. Gotuj 1-2 minuty.
Wyłącz zupę, zmiksuj na krem i dopraw do smaku cukrem oraz ewentualnie wcześniej użytymi przyprawami. Z solą trzeba bardzo uważać ponieważ zupa ma wyrażnie słodkawo-korzenny charakter. Gdyby była za słodka możesz ewentualnie dodać sok wyciśnięty z cytryny.
Podawaj z prażonymi płatkami migdałów oraz listkiem zielonej pietruszki lub kolendry.
P.S.
Zupa jest lepsza na drugi dzień, kiedy wszystkie przyprawy dopasują sie do siebie.
Podając zupę super odważnym możesz dodać suszoną śliwkę, ale zmienia ona dodatkowo smak zupy więc ostrzegam, że może to być jeszcze bardziej ryzykowne:-)
Print Friendly
Dodaj komentarz