Maślany sernik, makowiec pachnący migdałami i wilgotny piernik z konfiturą śliwkową…ciasta, które mnie najbardziej kojarzą się z Bożym Narodzeniem. Są prościutkie, ale świąteczne ciasta nie muszą być wymyślne. Ważne, żeby były świeże i przygotowane z dobrej jakości składników. O ile na co dzień wciąż coś wymyślam, to przed Świętami zwykle mało eksperymentuję w kuchni. Mam wiele smacznych i sprawdzonych od lat potraw, które przygotowuję tylko raz w roku, stąd zwykle powstrzymuję się przed wypróbowywaniem nowych przepisów. Dotyczy to również świątecznych wypieków.
Zapach Świąt zaczyna się od pierniczków...Chociaż wyglądają niepozornie, pięknie pachną i są pyszne. Uwielbiam dzielić się nimi z bliskimi osobami, a moi domownicy uwielbiają je wyjadać, tak więc szybko znikają i nie ma szans żeby dotrwały do świąt. W tym roku było podobnie, ale zanim upiekłam kolejną partię, podczas domowych porządków wpadła mi w ręce pięknie wydana przez Carrefur Polska książka pod tytułem: “Z miłości do smaku. Kuchnia, ucztowanie, zdrowe i dobre samopoczucie”. Kupiłam ją tej jesieni na targach książki w Krakowie. Niebanalne potrawy przygotowane przez francuskich i polskich kucharzy, cudne zdjęcia oraz szybkie i łatwe przepisy sprawiły, że złamałam swoją zasadę i pomimo niewielkiej ilości czasu, zamiast kolejnej partii wielokrotnie sprawdzonych pierniczków, upiekłam MIĘKKIE PIERNIKI Z BURGUNDII z KONFITURĄ z POMARAŃCZY, czyli piernikowe babeczki. Z moją domową konfiturą z kwiatów mniszka i pomarańczy, którą robiłam wiosną okazały się rewelacyjne! Do świąt oczywiście również nie dotrwały, bo kto by nie spróbował polukrowanego, miękkiego i wilgotnego pierniczka z marmoladką w środku? Nie my w każdym razie, nie my…Nowa porcja ciasta już czeka w lodówce i za chwilę piękę babeczki jeszcze raz, a kilka łatwych przepisów na wigilijne potrawy znajdziesz TUTAJ
Zdrowych i pięknych Świąt Bożego Narodzenia!
Składniki na około 12 babeczek:
Mąka pszenna typ 550 – 275 g (dodałam typ 500)
Miód spadziowy – 200 g
Cukier trzcinowy – 75 g
Masło – 75 g
Przyprawa do piernika – 1 łyżeczka (dodałam 1.5 lyżeczki)
Konfitura z pomarańczy – mały słoiczek ok. 100-150 g (konfitura z kwiatów mniszka i pomarańczy)
Proszek do pieczenia – 15 g (3 płaskie łyżeczki)
Skórka starta z pomarańczy do ozdoby
Woda – 200 ml
Lukier:
Cukier puder – 5 łyżek (mnie wystarczyły 3 łyżki)
Sok wyciśnięty z pomarańczy – 1 łyżka (można zastąpić wodą)
W rondelku podgrzej wodę, miód, cukier trzcinowy i masło. Odstaw jak tylko zabulgocze.
Przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia i przyprawą do piernika, dodaj do jeszcze ciepłego płynu i łyżką lub mikserem wymieszaj na gładką masę. Odstaw do lodówki na godzinę.
Przygotuj foremki/papilotki na muffinki, natłuść je masłem i delikatnie oprósz mąką. Nagrzej piekarnik do 210 stopni.
Napełnij foremki ciastem do 3/4 wysokości, na wierzch połóż łyżeczkę konfitury. Wstaw do piekarnika na około 15-20 minut. Mają być lekko zarumienione .
Po upieczeniu wyciągnij babeczki z piekarnika i ostudź.. Wymieszaj cukier puder z sokiem z pomarańczy i polukrój babeczki. Wierzch posyp startą lub posiekaną skórką z pomarańczy.
Wskazówka
Czas pieczenia zaleźy od wielkości piernikowych babeczek, małe są gotowe po 15 minutach, a duże po 20-25 minutach.
Najlepsze są na drugi dzień i ponoć można je przechowywać dłużej, podobnie jak pierniczki.
* Jeśli nie masz konfitury pomarańczowej możesz użyć innej np. malinowej czy śliwkowej, wtedy skórka pomarańczowa jest niepotrzebna. Przepis na wiosenną konfiturę z kwiatów mniszka znajdziesz tutaj.
Aby uzyskać inny smak babeczek przyprawę do piernika można pominąć, a zamiast skórki pomarańczowej uźyć cytrynowej.
Dodaj komentarz